Polecane posty ---> Zmiany w składzie SZAPULUTU

4.11.2018

Od Etsiina do Miriady ,,Kwiat"

Szliśmy krętą ścieżką, którą porastały różne rośliny, a drzewa były bardzo wysokie i nie widać było nieba. Promienie słońca przebijały się jako tako, przez drzewną barierę. Lato dawało o sobie znać, było strasznie gorąco. Lekko przysypiałem, ale głos Miriady dostatecznie mnie rozbudził.
-Na pewno dobrze idziemy? –zapytała klacz, rozglądając się w poszukiwaniu rośliny. Kiwnąłem głową i przyspieszyłem, Miriada również. Minęło trochę czasu, a klacz zrównała się z moim krokiem.
-Jaką rangę otrzymałeś? –spytała zaciekawiona.
-Ja? Mhm, jestem zwiadowcą. –odparłem skupiony na drodze. –A ty? Kim jesteś?
-Medycznym pomocnikiem –powiedziała Miriada i na tym rozmowa się zakończyła. Później przed naszymi oczami ukazała się polana usłana białymi kwiatami, których nigdy nie widziałem. Popatrzyłem na klacz i ostrożnie zerwałem jeden i podałem go Miriadzie.
-Może odkryjesz jakieś lecznicze substancje.. –mrugnąłem do niej.
-Um.. dziękuję. –uśmiechnęła się i schowała kwiat do tobołka.
                                                            ~Jakiś czas później~
W końcu dotarliśmy na miejsce, klacz ucieszyła się i od razu podbiegła do rośliny. Pozrywała dosyć dużo i schowała do torebeczki.
-Czyli to to, czego szukałaś? –zapytałem z uśmiechem.
-Oczywiście! Jeszcze raz dziękuję, że wskazałeś mi jej położenie –odparła klacz i ruszyliśmy w drogę powrotną. Trochę to zajęło, ale dotarliśmy do Klanu o zmierzchu.
-To.. do zobaczenia –powiedziała Miriada i poszła w swoją stronę. Stałem jeszcze chwilę w miejscu i patrzyłem za nią, potem zwróciłem się w moją stronę i poszedłem się przespać. Zbudziłem się w środku nocy, czując krople deszczu. Zamrugałem kilka razy, trochę nieprzytomnie. Wtem dostrzegłem Miriadę. Klacz stała wrośnięta w ziemię z szeroko otwartymi oczami, a biały kwiat upadł na ziemię. Podszedłem do niej zdziwiony.
-Miriada? –zapytałem. Cisza.
-Miriada? –powiedziałem głośniej, jednak klacz miała zamglone oczy.
-Miriada co jest? –zapytałem raz jeszcze, tym razem dość głośno.
<Miriada? 99.9% dialogów <: >

Brak komentarzy

Prześlij komentarz

Wpisz komentarz. Dziękujemy za opinię!

Szablon
Margaryna
-
Maślana Grafika