— Hej. Jestem Miva, a ty? - ledwo co wypowiedziałem ostatnie słowa pożegnania dla Mint, a przy moim boku pojawiła się kolejna, bardzo podobna, gniada klaczka, - chyba powoli się do takich zdarzeń przyzwyczajałem - co sprawiło, że przez chwilę przyglądałem się jej dość dziwnie, zastanawiając się, czy aby przypadkiem moja towarzyszka się nie sklonowała. Po wnikliwej obserwacji stwierdziłem jednak, że mimo wszystko się różnią - jak każdy z nas, choćby małym szczegółem, ale różnią.
— Witaj. Jesteś tu nowa? - rzekłem pewnie, prostując się.
— Owszem. Chciałabym poznać twoje imię. - odparła, grzebiąc kopytem w ziemi i kątem oka spoglądając na grupę źrebaków bawiących się nieco dalej.
— Shiregt. - uśmiechnąłem się. - Chcesz poznać resztę? - zaproponowałem z lekkim wydźwiękiem entuzjazmu, jak to miałem w zwyczaju, wskazując kierunek łbem.
— Dobrze. - rzekła i ruszyła za mną w kierunku tłumu rówieśników. Teraz miałem okazję się jej bliżej przyjrzeć. Podobnie jak Mint była dość urodziwa - chociaż na pewno nie piękniejsza. Gdy znaleźliśmy się w pobliżu, Miva została od razu obrzucona stosem pytań. Najwyraźniej nie za bardzo jej się taki styl powitań podobał, więc postanowiłem ją wspomóc i wytłumaczyłem wszystkim głośno, kim jest, a następnie zacząłem przedstawiać klaczce towarzyszy.
— Dante i Miriada. - strzygnąłem uchem na rodzeństwo.
— Zawsze jakaś chodzi przy twym boku...Jak chcesz mieć wszystkie na oku, to mogę ci, bracie, dać radę! - krzyknął Dante zaczepnym tonem. Prychnąłem pod nosem, kopiąc w jego stronę z całej siły jakiś kamyk, który zdołał uderzyć w jego kończynę. Ten parsknął tylko śmiechem i powrócił do przerwanej rozmowy z Khairtai. Powaga gniadej klaczki też się rozwiała, więc po chwili oboje zaśmialiśmy się krótko.
— A to moi rodzice. - mruknąłem dosyć wymijająco. Wtedy Miva niespodziewanie nadstawiła uszu.
— Masz szczęście...jesteś następcą tronu? - spytała.
— Tak, dobrze trafiłaś.
<Mivana? Zauważyłaś, że w końcu postać twoja i moja ze sobą piszą?XD>
Brak komentarzy
Prześlij komentarz
Wpisz komentarz. Dziękujemy za opinię!