Źródło: Zdjęcie główne
Motto: "Odwaga nie polega na nieodczuwaniu strachu, ale na umiejętności działania mimo niego."
Imię: Odys
Tytuł: Brak
Wiek: 8 lat
Płeć: Ogier
Ranga/i: Straż władcy
Głos: Rag'n'Bone Man
Rodzina:
Roy – ojciec ogiera. Czystej krwi shire. Nie miał z nim stałego kontaktu, gdyż ten nie miał czasu na opiekowanie się młodzieńcem.
Clooe – mama ogiera. Również czystej krwi shire. Miał ją na co dzień do drugiego roku życia. Później Odys przemierzał tereny samotnie i zawarł znajomość ze starym „szamanem”. Do dzisiaj nie widział rodziców.
Nie wie czy posiada rodzeństwo.
Osobowość: Ogier na pierwszy rzut oka może wyglądać na poważnego gbura, który w nosie ma cały otaczający go świat. Tak jednak nie jest. Nie chce brać przykładu z ojca. Odys na początku może być lekko tajemniczy unikając faktów związanych ze swojej przeszłości. Nie uzna Cię od razu za przyjaciela, a raczej za kogoś znajomego, jeżeli się przedstawisz i oczywiście będziesz dla niego miły. Z chęcią przystąpi do rozmowy z Tobą, o ile zaczniesz jakiś ciekawy temat. Nie zignoruje Cię, nawet jeżeli zaczniesz śpiewać lub nucić coś pod nosem. Potrafi skupić się do takiego stopnia, że wyłącza się ze świata. Ogier należy do cierpliwych i wyrozumiałych, a nawet udzieli Ci pomocy, jeżeli będziesz tego godzien. Nie zaufa po pierwszym słowie „cześć” ani za kolejnym „trzymaj się”. Życie trochę go nauczyło i tego będzie się trzymać. Jedyne co pozytywnego odziedziczył po ojcu, to odwagę. Nie wystraszy go byle huk czy wybuch. Oczywiście, wewnętrznie się zlęknie, ale nigdy nie ucieknie w strachu. Przystąpi do ataku, jeżeli będziesz stwarzać zagrożenie dla jego przyjaciół, rodziny lub stada, a ciężko powstrzymać biegnące tone dwieście prosto na Twoją osobę. Potrafi zachować powagę w odpowiednim momencie, nawet jeżeli chwilę wcześniej się z czegoś śmiał. Właśnie, Odys posiada poczucie humoru, lecz dopiero z czasem bardziej otwiera się do innych osobników. Na początku lekki uśmiech, później podśmiech, nigdy histeryczny śmiech. Jest zbyt dumnym shire, więc i dumnie stąpa po ziemi. Dla każdej klaczy jest uprzejmy i pomocny, oczywiście jeżeli ta nie zacznie go wyzywać i strzelać humorkami na prawo, i lewo. Wtem jest mniej milszy, a niemiłe słowa spłyną po nim jak woda po pionowej ścianie. Na ogół nie przejmuję się wyzwiskami kierowane w jego stronę, a nawet może Cię cicho wyśmiać. Do każdego ogiera podchodzi z powagą, lecz z czasem się to zmienia w luźne rozmowy. Nie przepada za obrażaniem znanych mu osobników, przez co nie pozostanie obojętny, a nawet stanie w obronie. Bywa uparty i dąży do spełniania swoich marzeń, pomysłów czy też zleceń. To oczywiście nie znaczy, że będzie Ci służył niczym poddany. Odys Tobie nie ulegnie i nie będzie spełniał Twoich zachcianek za każdym razem, oczywiście nie wliczając tutaj guru stada. Ma umiejętność przekonywania i wrodzoną empatię, a pomimo twardej klaty, ma kochające serce, które bije dla jego wybranki, którą kiedyś może pozna. Jest oddanym przyjacielem, do którego możesz wpaść nawet w nocy na pogadankę o zerwaniu czy które leki wybrać na daną chorobę. Jeżeli ktoś stanie się jego wrogiem, już nim pozostanie, a zabicie wrogiego osobnika, wobec stada; może sprawić mu przyjemność. Nie przejmie się tym, że ktoś zły zginął. Odys nie należy do głupich, a nawet jest bardzo inteligentny. Zanim coś uczyni, woli chwilę pomyśleć i podjąć odpowiednią decyzję. Jednakże nie boi się podjąć ryzyka i działać spontanicznie w ostateczności. Jest dobrym strategiem, lecz nie idzie w tym kierunku. Nie przepada za kierowaniem kimś, gdyż wie, że jest to dość nieprzyjemne. On powie swoją opcję, np. ataku, lecz wysłucha też innych. Wspólnie, można zdziałać więcej. Również działanie w pojedynkę będzie dobrym rozwiązaniem, gdyż ogier większość życia polegał tylko na sobie i swoich umiejętnościach.
Orientacja: Hetero
Partner/Partnerka: Z chęcią pozna bratnią duszę, lecz nic na siłę.
Potomkowie: Brak
Aparycja:
- Rasa: Czystej krwi shire
- Wygląd: Odys nie różni niczym innym od innych shire. Budowa ciała mocno umięśniona, długie nogi z krótkim tułowiem i szeroką piersią. Na głowie posiada białą niemalże latarnię, która często chowa się pod ciemną grzywą; oraz mleczny pysk. Jego tylna lewa noga jako jedyna jest okryta białą skarpetą oraz tego samego koloru szczotą. Reszta kończyn jak i owych szczot jest w czarnym odcieniu. Grzywa ogiera oraz ogon są nieco dłuższe niż u innych shire, lecz często te są skracane lub spinane na krótko. Na co dzień chodzi raczej dumnie, lecz nie wywyższa się. Umaszczenie: Kare.
- Znaki charakterystyczne: Mleczny pysk z latarnią i „skarpeta” na lewej tylnej nodze. Biała kropka na lewym przednim kolanie.
- Wzrost: Jak na shire przystało, mierzy +/- 195 cm.
- Waga: Około 1200 kg
Umiejętności:
Siła fizyczna: 35
Szybkość: 15
Zwinność: 15
Technika: 25
Wytrzymałość: 30
Kamuflaż: 0
Umiejętności dodatkowe:
Udzielanie pomocy w stopniu wysokim.
Mimo, że nie jest zielarzem, potrafi rozpoznać większość roślin na tej ziemi.
Pomimo swojej masy, która składa się głównie z mięśni; szybko się rozpędza, lecz hamowanie jest nie lada wyzwaniem.
Jego zmysły są nadzwyczaj wyostrzone, przez co łatwiej mu usłyszeć szmer, wyczuć niebezpieczną woń lub ujrzeć zbliżające się niebezpieczeństwo.
Potrafi uciągnąć ciężar nawet pięciu ton. W końcu to shire.
Jego cios może być śmiertelny.
Historia: Zimowy poranek. Dzień inny niż wszystkie – narodziny Odysa. To wtedy przyszedł na świat kary źrebak, który to miał zmieniać świat na lepsze. Miał być otoczony rodziną, która to wychowa go na odważnego ogiera. Tak jednak nie było. Roy, ojciec młodzieńca, nie przejął się kolejnymi narodzinami potomka. Prawdopodobnie był reproduktorem. Zajęła się nim więc matka, Clooe, która nie odchodziła na krok od źrebaka. A raczej on się nie oddalał. Po dwóch latach dzielnej klaczy udało się wychować mężnego Odysa, który stawiając każdy swój krok, siał niepewność i lęk wobec innych osobników, w końcu nikt go nie znał od tej strony. Stanął oko w oko ze swoim ojcem, którego nawet nie mógł tak nazwać. Wytknął mu błędy i zadał cios w serce – wyrzekł się Roy’a. Tak, wtedy „ojca” to ruszyło, lecz było za późno na przeprosiny. Dwuletni Odys opuścił rodzinny rejon w poszukiwaniu własnego miejsca. Miejsca, gdzie będzie mógł stworzyć rodzinę. Stworzyć coś, czego on nie miał. Napotkał samotnego ogiera, który wyglądał na podeszły wiek. Był ślepy i schorowany, a pomocne serce Odysa nie mogło go tak zostawić. Zajął się więc ogierem, który z czasem okazał się być „szamanem” czy też medykiem leczący ziołami. Ten uczył młodego wszystkie o ratowaniu życia, jednocześnie ratując swoje. Długo zajęło nauczenie się wszystkiego, bo dobrze licząc, pięć lat. Niestety staruszek nie przeżył kolejnego dnia i zamknęły mu się oczy. Wtedy siedmioletni ogier utworzył mu godny nagrobek i oddalił się w nieznane. Rok tułaczki doprowadziło go do licznego stada, gdzie został przyjęty po licznych sprawdzeniach. Uznali, że przyda im się straż tej rasy oraz nowy członek stada.
Inne: Jego ulubionym miejscem odpoczynku są wszelkie jeziora, wodospady lub lasy.
Kontakt: familoso [hw]
Brak komentarzy
Prześlij komentarz
Wpisz komentarz. Dziękujemy za opinię!