Polecane posty ---> Zmiany w składzie SZAPULUTU

4.05.2017

Od Amigo do Amora (S) - ,,Nareszcie razem''

Około godziny....za ten czas spotkam moje rodzeństwo. Matko jak ja ich dawno nie widziałem. Shireen była z nas najmłodsza. Amor najstarszy. Ja i brat byliśmy podobni do siebie jak dwie krople wody i gdy byłem mały łatwo nas było rozróżnić lecz gdy tylko podrosłem....cóż...nawet wzrost się wyrównał i tylko osoby które nas bardzo dobrze znali(to znaczy rodzina) potrafili nas rozpoznać. Za to Shireen. Kompletnie nas nie przypominała. Za to mamę bardzo. O tak...byliśmy taką ścisłą rodziną. Małym stadkiem... Włóczyłem się gdzieś po granicach terenu gdzie przebywało stado wraz z Shere Khanem. W końcu był moim...przyjacielem? Tak to chyba dobre określenie. Aż w końcu nadszedł ten czas...

<Amor? Też brakus wenus>

Brak komentarzy

Prześlij komentarz

Wpisz komentarz. Dziękujemy za opinię!

Szablon
Margaryna
-
Maślana Grafika