Nowa emerytka - Kasja!

Źródło: Zdjęcie główne
Motto: ,,Carpe Diem" - ,,Chwytaj dzień"
Imię: Kasja
Tytuł: brak
Wiek: 16 lat
Płeć: Który ogier chciałby mieć taką grzywę? To klacz.
Ranga: Emerytka.
Głos: Anna - ,,Kraina lodu"

Relacje:

(Rodzina)
Kasjopeja - Matka
Felabos - Ojciec
Klej - Brat
(Znajomi)

Shiregt - Najważniejsza osoba w klanie - niezły gość
Mivana - Wróg
Miriada - Uczennica, ale już przerośnięta
Cardiano - Podejrzany o pomoc ( jedynemu ) wrogowi Kasji - Mivanie
Hypnos - Kasja mu pomogła, a i z tym Hypnos został dodany do listy znajomych Kasji
Nick - Kasja często go widzi, jednak boi się trochę do niego zagadać, sama nie wie czemu - sumienie karze jej siedzieć cicho.
Zee - Jedyne dziecko Mondream, o której Kasja nie zapomni - na bank zginie marnie
Risa - Klaczka pełna energii i zaufania
Virginia - Siostra Risy, uratowana z opresji
Lumino - Bachor, oraz brat wroga nad wrogami - Mivany
Kirk - Kiedyś się podkochiwał w Kasji (*)
Eragon - Papuga Kirka - także próbował posklejać swą miłością serce Kasji [*]
Atom bomb - Papuga Eragona i Kirka = podrywacz 2000 (*)
Krisopia - Stara znajoma (*)

(Ofiary)

Mondream - Niedługo zginie marnie

Marabell - Zamordowana jako pierwsza, oraz matka jedynego wroga Kasji - Mivany

Gwiazda, Olimpia, Vivian, Nainan, Mefira - również zabite przez Kasję

Osobowość: Jej charakter dopiero się rozwija. Na jedną sytuację może zareagować różnie. Raz spokojnie, a raz wręcz wrogo. Często zmienia jej się humor. Lepiej do niej nie podchodzić, kiedy jest wściekła.
Orientacja: Zdecydowanie woli płeć przeciwną.
Aparycja:

• Rasa: Mieszanka, ale z pewnością ma ociupinkę krwi haflingerów.
• Wygląd: Izabelowata maść z kremowymi odmianami na nogach i pysku. Długa sierść i ogon, mieniące się siwym blaskiem.
• Znaki charakterystyczne: -
• Wzrost: 157 cm WK
• Waga: 632 Kg

Sprawność: 58 p.
Umiejętności: -
Historia: Urodziła się w stadzie składającym się z tylko czterech rodzin. Nie wędrowali, mieli małe terytorium, a nie mieli zamiaru podbijać innych ziem. Życie było dość łatwe - codziennie trzeba było chodzić do lasu i zmierać rośliny, ktore później zjadało całe stado. Wieczory zawsze spędzano mile oglądając wody jeziora Uws. Pewnego dnia jednak, zerwała się, dość żadka w tamtym rejonie, porządna burza. Klacz siedziała właśnie nad brzegiem, a przez fale i deszcz wpadła prosto na głęboką wodę i straciła przytomność, obijając sie o skały. Następnego dnia obudziła się w nieznanym zakątku, który okazał się być fragmentem terytorium Klanu mroźnej Duszy.
Inne:
~ Lubi się ścigać, ale na krótkich dystansach;
Kontakt: Chat - Kasja, Doggi - Piesia123, HW - świat opowiadań