Strony

19.05.2018

Od Mivany do Shiregta ,,Poważne przyjęcie"

- Brzmi zachęcająco - szepnęłam uśmiechnięta. Jednak po chwili sobie coś uświadomiłam - Frakcja? Praca w grupie? No wiesz... A tak w ogóle, to skąd taki pomysł? - zapytałam, dość zmieszana. Doprawdy nie miałam pojęcia, co mam zrobić - z jednej strony miło by było spędzać więcej czasu z Shi na poznawaniu każdego zakątku świata, ale to, że musiałam spędzać go również z innymi członkami nie napawało mnie optymizmem. Jedyne co robiłam, to grzebałam kopytem w ziemi, rozmyślając nad obrotem sprawy - myśląc tak szybko, że zdążyłam wykombinować kilka scenariuszy, zanim ogierek zdążył coś powiedzieć.
- To dzięki tobie wpadłem na ten pomysł - przyszły władca uśmiechnął się do mnie, jakbym go olśniła w którymś momencie naszej rozmowy.
- Jak to? Nigdy nie wspominałam o żadnej frakcji, żadnej grupie, o niczym takim - nie do końca rozumiałam, jaki wkład miałam w ten pomysł.
Szukałam odpowiedzi w jego błyszczących oczach oraz rozanielonym pysku, jednak nie potrafiłam nic sensownego z tego wyczytać - ot, był podniecony swoim planem.
- Wczoraj powiedziałaś mi o tym ,,Hej". Tak zrodził się mój pomysł, aby zrzeszyć więcej koni, nie tylko naszą dwójkę.
Wbiłam w niego wzrok. Chciałam po prostu zjeść go wzrokiem. Jak on mógł? Chciałam, żeby to było tylko NASZE hasło, a on ma zamiar stworzyć z tego zawołanie dla WSZYSTKICH.
- Ja chciałam, aby to było tylko nasze ,,Hej"...
- Ale ja nie powiedziałem, że to będzie hasło frakcji. To tylko podsunęło mi ten pomysł. ,,Hej" pozostaje nasze - ogierek uśmiechnął się do mnie. Miałam wrażenie, że było w tym trochę politowania dla mojej podirytowanej i zarazem smutnej twarzy.
- Wiesz, przestraszyłeś mnie - powiedziałam, po czym szturchnęłam go lekko głową.
- To jak, dołączysz? - zapytał Shiregt.
- Z wielką przyjemnością - ukłoniłam się z gracją.
Ogierek stał na wyprostowanych nogach z wielką powagą, choć tak naprawdę widać było, że trochę go to bawi.
- Zostajesz zatem oficjalnie drugim członkiem frakcji. A teraz powstań.
Wstałam powoli, uśmiechając się lekko.
- Hej, to idziemy szukać innych dusz do frakcji? - zaproponowałam - A może masz jakieś inne plany?
< Shiregt? Ładnie to tak straszyć biedne Mivany? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wpisz komentarz. Dziękujemy za opinię!