Strony

23.04.2018

Od Yatgaar ,,Zwycięstwo nad samym sobą" Seria treningowa #7 Siła fizyczna. Szybkość. Zwinność.

Dzisiejszy dzień miał być ostatnim dniem tego ostrego treningu - bo nie miałam zamiaru zaprzestać codziennych sesji dla podtrzymania formy - ostatnim i zarazem najtrudniejszym, ponieważ mój organizm i umysł były zgodne co do jednego: nie chce mi się, i podsuwały najróżniejsze wymówki które musiałam wyrzucać niczym resztki g...Po południu przełamałam się i ruszyłam rączym galopem, oddalając się od polany i wchodząc na kolejne wzgórze. Dotarłam tam w stosunkowo krótkim czasie. Po rozciągnięciu mięśni za pomocą zatrzymań, stępa i kłusa rozpoczęłam właściwe ćwiczenia, polegające głównie na podnoszeniu trzymanych w pysku ciężkich przedmiotów i slalomu w szybkim tempie. Zatopiłam się w tych czynnościach, z czego wyciągnął mnie dopiero mój partner.
— Co za zacięcie. - mruknął zaczepnie, odgarniając jeden z kosmyków mojej grzywy. Nie odpowiedziałam, tylko westchnęłam, zbyt zmęczona, by prowadzić teraz dyskusje o pogodzie, chociaż czułam się fizycznie silniejsza. Ale w duszy powtarzałam sobie: Udało się!

Zaliczone.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wpisz komentarz. Dziękujemy za opinię!