Strony

17.03.2018

Od Yatgaar do U'schii ,,Zacisze pośród burzliwej podróży"

— Cóż...nie wiem jak ty. Ja wracam. - mruknęłam do klaczy, po czym odwróciłam i niespiesznie ruszyłam z powrotem. Dostałam porcję rozrywki i odeszła mi ochota na włóczenie się poza rejonami bazy, choć wypad do ludzkich osad po wspomnieniu przez nią dwunożnych wydawał się przez moment wyjątkowo kuszący.
— Mogę się do ciebie przyłączyć? - spytała nieśmiało U'schia. W odpowiedzi pokiwałam nieznacznie głową. Dołączyła do mnie kłusem. Przez dłuższy czas trwało między nami milczenie.
— Myślisz, że może kogoś zawiadomić? - rzuciła, by przerwać ciszę, gdy już prawie znalazłyśmy się na względnie bezpiecznym rejonie, w oddali kłębił się klan. Przeleciało mi przez głowę, jak wiele koni się w nim znajduje, choć widywało się znacznie większe. A mimo to było jednym z liczniejszych; w końcu nie co dzień widuje się takie grupy. Przeważnie jakieś samotne pary, albo kilkuosobówki.
— Nie. - odparłam krótko, przymykając oczy.
~W trakcie wędrówki na Tsenkher~
W połowie, jak się wydawało, drogi, złapała nas zamieć. Wiatr targał prącymi uparcie do przodu końmi niczym szmacianymi zabawkami, uginał drzewa, a przez wirujący w powietrzu śnieg niewiele było widać. Wraz z innymi wybranymi członkami, w tym U'schią, przyjęliśmy zadanie odnalezienia jakiejś sporej kryjówki, byle prędko. Po przedzieraniu się przez zaspy, mróz i uporczywe kłęby śniegu wciskające się wszędzie do oczu, jako że byliśmy dość wysoko w rejonie górskim, udało nam się odnaleźć stosunkowo niewielką jaskinię, jednak nie było chwili na dalsze wybrzydzanie.
Trudniejsze okazało się doprowadzenie tam stada w całości. Ostatecznie udało się prawie wszystkich upchnąć do środka; co wytrwalszych postawiono na przedzie i po bokach jako tymczasowych wartowników, wymienianych ciągle co jakiś czas przez stojących z tyłu. Panował ścisk i tłok. W milczeniu obserwowałam białą ścianę przesłaniającą świat, w głowie kłębiło mi się tysiące myśli.
<U'schia? Jakąś akcję cudem udało się wkręcić>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wpisz komentarz. Dziękujemy za opinię!