Strony

8.11.2017

Od Khonkha do Yatgaar "Wysłanie szpiega"

- Byłaś kiedyś nad morzem?- zapytałem klaczy.
- Podróżowałem przez długi czas i byłam w wielu miejscach- odparła Yatgaar.
- Czyli byłaś tam kiedyś?- spytałem, chcąc się upewnić.
- Może- odpowiedziała klacz. Pokręciłem głową z rezygnacją. Z Yatgaar nigdy nie można się nudzić.
- Ty prawie nigdy nie mówisz niczego wprost- poskarżyłem się.
- Taki już mój urok- odparła klacz. Potem rozmowa się urwała. Po jakimś czasie zapach morza przybrał na sile. Naszymi grzywami targała w najlepsze morska grzywa. Potem oczom ukazał się widok brzegu jeziora Uws, największego w Mongolii.
- Niech wszyscy uważają, jak chodzą. Nie chcemy, żeby ktoś utknął w bagnie- powiedziałem tak głośno, aby każdy słyszał. Około pół godziny zajęło nam dotarcie do naszej bazy. Członkowie klanu rozeszli się w poszukiwaniu pożywienia, którego tutaj było trochę więcej. Ja w tym czasie oddaliłem się od klanu na tyle, aby nikt nie był w stanie mnie zauważyć. Przyszedłem na miejsce spotkania jako pierwszy, Mikado dotarł nieco później.
- Nikt cię nie widział i nie szedł za tobą?- zapytałem. Ogier pokręcił przecząco głową.
- To dobrze. To, o czym będziemy rozmawiać, nie jest przeznaczone dla uszu reszty poddanych. Twoim zadaniem jest szpiegować w pozostałej, niepodlegającej nam części ajmaku kopdoskiego. Czy są tam jakieś klany, stada? Ilu mieszkańców liczy? Ile przebywa tam ludzi? Czy jest niebezpiecznie? Jak dokładnie wygląda tamtejszy teren? Musisz znaleźć odpowiedzi na wszystkie te pytania- powiedziałem.
- Tak jest, w końcu od tego jestem- odparł Mikado.
- Wyruszysz pojutrze. Czy ci to odpowiada?- zapytałem.
- Oczywiście, ale jak wytłumaczymy moją nieobecność?- spytał ogier.
- Powiemy, że odłączyłeś się od klanu w poszukiwaniu bliskich czy też postanowiłeś odejść, a potem znowu powrócisz- odpowiedziałem. Mikado pokiwał głową ze zrozumieniem.
- Wracaj do klanu, a ja przyjdę jakiś czas po tobie, żeby nikt nic nie podejrzewał- odparłem. Mikado skierował się z powrotem.
<Yatgaar? Pełna konspiracja XD>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wpisz komentarz. Dziękujemy za opinię!