Strony

6.08.2018

Od Sirocco do Dantego ,,Co poradzę?"

Gdy Dante odszedł dla bezpieczeństwa schowałam się w krzakach. Doczołganie się do niech trochę zajęło, ale byłam tam bezpieczna. W końcu usłyszałam nadchodzącego Dantego. Nie wychodziłam, bo nie miałam siły. Dopiero jak Dante zaczął się wyraźnie denerwować zdobyłam się na wysiłek i wyczołgałam się ponownie. Ogier na mój widok odetchnął z ulgą
- Gdzie ty byłaś! - zapytał oburzony
- Ja... Chciałam się schować w krzakach... - powiedziałam i spojrzałam w górę. Słońce powoli zachodziło. Nie wstawiając z ziemi zaczęłam cicho wymrukiwać
- ,,Każdy dzień jest inny, tak?
Chyba, że się poddałeś
Każdy ma równe szanse, tak?
Chyba, że nie ma o co walczyć
Każda rzecz coś przynosi, tak?
Chyba, że nie jest niczego warta
Każde słowo coś wnosi, tak?
Chyba, że wszystkie ranią
Każde marzenie może się spełnić, tak?
Chyba, że te marzenia nie istnieją
Każda rzecz ma ciąg dalszy, tak?
Chyba, że jest ostatnią
Jeszcze nic nie jest stracone?
Chyba, że wyświetla się „Game Over”’” - zakończyłam i westchnęłam. Spojrzałam na Dantego który nagle spojrzał na mnie.
- Ładne. Tylko... Może trochę zbyt pesymistyczne? - zapytał niepewnie
- Co poradzę? Ale przyznaj, że prawdziwe - mruknęłam.
- To fakt... - powiedział
- Idziemy spać? - zapytałam przewracając się na bok.
<Dante? Sory, że tak długo i takie krótkie. Co do... Wierszu? Tak to można chyba nazwać. W każdym razie napisany przeze mnie>

1 komentarz:

  1. Dobra. Wiersza, nie wierszu, tak na zły początek.
    Nie będę ględzić o jakości wiersza, bo mówiłam ci to osobiście - jest dobry. Jednak, to jest wypowiedź Sirocco, czyli nie powinna być zapisywana co kilka słów od nowej linijki. Powinnaś w niej przestrzegać normalnej interpunkcji i pisać niczym normalne słowa. Druga sprawa - kotek, jak się robi cudzysłów w cudzysłowie, to pisze się to tak:
    „Ala poszła z Pawełkiem na film zatytułowany ‚Kot’ i bawiła się wyśmienicie”
    A przynajmniej tak mnie matka uczyła, z tego co pamiętam.

    Dziękuję za uwagę, zła Echolokacja jak zwykle wtrąca się w czyjeś wypociny pisarskie - słowem, wyrasta, gdzie jej nie posiali i na domiar złego, gdzie jej nie chcą.

    OdpowiedzUsuń

Wpisz komentarz. Dziękujemy za opinię!