Strony

18.06.2017

Od Krystal do Calipso (F) - ,,Poranek"

Obudziłam się rano, pierwszy poranek w stadzie i pierwszy kiedy przy mnie nie ma mojej mamy. Podniosłam powieki i słońce zaczęło mnie razić. Opuściłam głowę, aby tego uniknąć. Widziałam trawę po której źdźbłach chodziły małe robaczki, chwile im się przyglądałam. Poczułam głód, zaczęło burczeć mi w brzuchu. Postanowiłam wybrać się gdzieś nad wodę, to od razu się napiję. Wstałam i rozglądałam się, zaraz wiedziałam gdzie powinnam iść. Ruszyłam w odpowiednią stronę. Wiał wiatr, którego na początku nie czułam. Sprawiał on, że odczuwalna temperatura była niższa. Czułam miły chłód przewijający się przez moją sierść. Przez to uczucie zaczęłam biec, poczułam się wolna. Bardzo lubiłam tak się czuć. Zanim się spostrzegłam, byłam nad rzeki. Podeszłam do tafli wody i spróbowałam jeden łyk. Była zdatna do picia wiec mogłam spokojnie pić dalej. Gdy już skończyłam, weszłam dalej, żeby się wykąpać. Woda była chłodniejsza niż powietrze, dlatego była bardzo orzeźwiająca. Kiedy cała ziemia zeszła z mojej sierści wyszłam z wody. Stojąc już poza rzeką, wzrokiem szukałam najlepszej trawy. Kiedy ja już znalazłam podeszłam do kępki zielonej roślinności i zaczęłam jeść. Nie zdążyłam się najeść, kiedy za mną usłyszałam stukot kopyt o grunt. Szybko odwróciłam głowę i zobaczyłam dereszowatą klacz. Po chwili zrozumiałam, że to Calipso. Podeszła do mnie i zaczęła jeść trawę. Po chwili ciszy już dłużej wytrzymać nie mogłam i powiedziałam:
- Hej, masz dzisiaj trochę wolnego czasu? - Powiedziałam tylko żeby zacząć jakiś temat. Nawet nie wiedziałam co mam jej powiedzieć, jeśli nic ni będzie robić. Klacz podniosła głowę i popatrzyła się na mnie.
- Nie mam planów na dzisiaj. - Schyliła głowę i już miała ugryźć trawę, kiedy znowu ją podniosła. - Czemu pytasz? - Własnie nie wiedziałam czemu pytam, ale zaraz już wiedziałam.
- Jestem pierwszy dzień w klanie, chciałabym żebyś powiedziała mi coś o członkach i oprowadziła po terenach. Po prostu poopowiadała o wszystkim o czym mogę nie wiedzieć.
<Calipso? Pierwsze opowiadanie, kolejne będą lepsze.>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wpisz komentarz. Dziękujemy za opinię!