Ostatnio kierowaliśmy się w stronę jeziora Uws, jednak nie zdołaliśmy jeszcze odejść zbyt daleko od naszego poprzedniego miejsca pobytu. Dlatego też po krótkim czasie podróży w oddali dało się już dostrzec zarys Góry Światłości. Jak zwykle przystanąłem na chwilę, aby móc popodziwiać piękno tego krajobrazu. Odezwałem się dopiero po chwili:
- To jest Gerel uul, zwana Górą Światłości- wyjaśniłem. Nie uzyskałem od klaczy żadnej odpowiedzi, więc jeszcze chwilę tam postaliśmy, a potem ruszyłem dalej. Jak się spodziewałem, Yatgaar także. Szliśmy przez tereny zupełnie ogołocone, nie pokryte żadną roślinnością, nie licząc krótkiej trawy. Zamierzałem tylko nas tamtędy przeprowadzić, gdyż do nie dalibyśmy rady dojść choćby do samego podnóża góry. Mimo wszystko znajdowaliśmy się już za daleko.
- Masz może jakieś specjalne życzenia co do miejsc, które chciałabyś poznać, pani?
- Nie, sam w końcu mówiłeś, że nie możemy odwiedzić zbyt wielu terenów- odparła natychmiast klacz.
- To prawda. Proponuję więc, abyśmy może zwiedzili jeszcze dalszą część puszczy i lasu. Co ty na to?- zaproponowałem, odwracając się do klaczy, która znowu szła kilka kroków za mną.
- Zgoda. W końcu ty najlepiej znasz te tereny i wiesz, co powinnam zobaczyć- odpowiedziała. Nawet nie zdawała sobie sprawy z tego, w jakim błędzie była. Nie twierdzę, że nie miałem absolutnie żadnej wiedzy na ten temat, ale nie wiedziałem też o moich terenach wszystkiego. W końcu wcześniej należały one do tego morderczego tria, a ja tylko przez jakiś czas tutaj się błąkałem, potem do nich dołączyłem i ich zabiłem. Na naszej drodze zaczęły pojawiać się pierwsze krzewy, potem większe krzaki i młode drzewa, aż stopniowo wszystko to przerodziło się w młody las. Wiedziałem, że niedaleko jest łąka, którą także planowałem pokazać klaczy.
- Uprzedzam jednak, że mogę cię oprowadzać tylko do wieczora- powiedziałem, przypominając sobie, że nie poinformowałem o tym wcześniej Yatgaar.
- Dobrze- odparła. Trzeba przyznać, że na swój sposób mnie intrygowała. Zacząłem się w końcu na poważnie zastanawiać, kimże jest ta tajemnicza klacz, odpowiadająca na każdą moją wypowiedź tylko półsłówkami?
<Yatgaar?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Wpisz komentarz. Dziękujemy za opinię!